Wiara.

don camillo

Robert, ale mi wlasnie chodzi o te wewnetrzne przekonania, wytlumaczone w logiczny sposob. Aha, mozesz pisac mniej zlozone zdania? Smile

Ciezko sie czyta...

Nindë Isilrá

Ja jestem, możnaby to tak nazwać, na etapie poszukiwania. Zostałam ochrzczona jako katoliczka, ale odeszłąm od tej wiary. Trudno mi uwierzyć, że bóg istnieje, że jest coś, co może mieć nade mną jakąś kontrolę.
A jednocześnie chciałabym mieć czasem jakiegoś przewodnika. Wiara niektórych ludzi jest naprawdę piękna i sądzę, że to właśnie ogółem wiara, nie bóg czyni człowieka lepszym. Ja wierzę w to, co jest tu i teraz, w to, że żyję i że mogę tu być.
I mam to wykorzystać najlepiej jak będę umiała Smile

A tak poza tym to witam wszystkich Wink

magduha

Witaj w naszych skromnych progach:)

robert

Prawda o Bogu jest mocno skomplikowana Tym bardziej ze to Bóg tez nie chce objawic sie w pełni.
Jesli piszesz ze szukasz prawdy to jestes na najlepszej drodze do tego aby ją znalezc. W duzo gorszej sytuacji są Ci którzy prawdy nie szukają gdyz wychodzą z załozenia ze juz ją znalezli.
Edukacja religijna zaczyna sie w szkole podstwowej jezykiem dziecka a potem nie dopasowuje sie do krytycznego umysłu młodego człowieka. To tez jest jednym z głównych grzechów koscioła dzisiejszych czasów.
Wiedzy teologicznej trzeba szukac samemu. wątpliwosci trzeba tez rozwiewac samemu Tymczasem wiara jest logiczna i jak to napisałas piekna dodałbym w swojej prostocie trzeba jedynie chciec ją poznac odpowiedzi najczesciej przechodzą same
Pozdrawiam Very Happy

Nindë Isilrá

robert

Napewno jest w tym troche prawdy. Nie mniej powinnno sie w tym momencie dokonac analizy i definicji stwierdzenia "kazda wiara"
Kazda oznacza równiez satanizm, voodoo, słonce, panteon greckich bogów, itp. w takich przypadkach miałbym wątpliwosci co do zbawienia.
Natomiast wiara w jednego Boga czy nawet propagowana przez niektórych filozofia determinizmu jest w mojej ocenie równie dobra i to Bóg własnie tak pokierował naszym losem abysmy taką wiare w sobie znalezli.
Wiara lub inaczej moze religia którą wyznajemy w duzej mierze jest uwarunkowana srodowiskiem w jakim sie wychowujemy. Człowiek urodzony w rodzinie muzułumanskiej bedzie wielbił Boga na sposób islamu zas człowiek wychowany w innym srodowisku bedzie wyznawał Boga o innym niz Allah imieniu. Czy to oznacza ze jest to inny Bóg???
Bóg jest ten sam tylko sposób jego postrzegania rózny. Czy przez to mamy uwazac ze inni są gorsi bo nie znają Boga? A czy my Go znamy?
Bóg objawia sie komu chce i tak jak chce. Nie nam rozsądzac kto lepiej i bardziej prawdziwy obraz poznał bo pewnie po wszystkim okaze sie ze wszyscy w jakims stopniu mielismy racje i wszyscy sie w jakims stopniu mylilismy.
Chrzescijanie są troche w uprzywilejowanej sytuacji bo do nas Bóg przyszedł i na krótko stał sie jednym z nas. Ale to inna historia

smutas

Minato

Kiedy upadniesz na dno ....
Kiedy będziesz musiał żyć na dnie ....
Kiedy cud sprawi , że się podniesiesz ....
Kiedy twoje życie stanie się wspanialsze niż kiedykolwiek mógł byś sobie wyobrazić ...

Uwierzysz i dopiero wtedy "zobaczysz" Smile

Cym jest Bóg

Czekaj na cud który cię odmieni Very Happy

Też kiedyś wątpiłem ...

tomekl

Zgoda, ale jak uwierzyć w sprawiedliwość Bożą w chwili upadku? Ja mam to za sobą, krzywdy, które się zdarzyły były nie z mojej winy, ale ja cierpiałem. Pokonałem je i ... wierzę. Ale w chwilach trudnych nie wierzyłem.

linux69ony

Może tak ...
Na początku był Adam w raju . itd, to znamy .
Dziś opiekując się niemowlaczkiem dochodzę do przekonania ,że w raju nie mogły być dzieci same..Raj musiał być potężnym projektem (Adm i Ewa) z bogatym zapleczem logistycznym od A do Z .
Kto wytłumaczy istnienie różnych ras ? (zlitujcie się nie cytujcie teorii ewolucji )
Ktoś ,kto stworzył człowieka ,widział ,że musi połączyć DNA od kilkudziesięciu par każdej rasy .
Musiało to być duże zmierzenie .
Aniolowie ..... ktoś musiał opiekować się ludźmi .To tak w wielki skrócie moja teoria

kowalskil

kowalskil

baklazan

Po pierwsze chciałbym się przywitać, witam wszystkich, nazywam się Szymon i mam 22 lata, pochodzę z Gliwic.

Od razu przejdę do sedna, w Boga wierzę. Nie wierzę natomiast w kościół. Nie chodzi mi tutaj o kościół jako budynek tylko jako instytucje.

Ferdynand

Też wierzę,ba,jestem pewien,że Bóg-JEST!